PHPers Summit 2018, czyżby najlepsza konferencja roku?


Pewnie już wszyscy wrócili z PHPers Summit 2018 z dodatkową ilością motywacji i nowych spojrzeń na programowanie w PHP, zanim jednak usiądziecie i zaczniecie przepisywać cały system na nowo, przypomnijmy sobie jak wyglądała cała sobota.

Według informacji jakie udało mi się uzyskać, podczas jednego dnia wykładów pojawiło się ok 800 osób. Jest to coraz większa ilość osób chętnych przyjechania do Poznania na jedno dniową konferencję.

Osobiście jestem wielkim fanem PHP-ersów, jak tylko mogę to, uczestniczę w meetupach, a na sumitach pojawiam się już systematycznie. Na żadnej innej konferencji nie ma takiej atmosfery jak na PHP-ersach, zaryzykowałbym, że nawet osoba, która nie interesuje się PHPem, by znalazła sporo ciekawych informacji oraz miło spędziła sobotni dzień. Na plecach organizatorów widniał obowiązek przygotowania wszystkiego, żeby było na czas, bez przestojów, żeby każdy był najedzony itp. Nie jest to proste zajęcie, podczas sporej ilości konferencji, za którymi stał ogromny sztab ludzi, często coś nie wychodziło i pojawiały się problemy z punktualnością prelekcji czy problemami przy wydawaniu jedzenia.

Tutaj takiego problemu nie było, wszystko od początku do końca odbywało się punktualnie jak japońskie pociągi, nie było problemów z przechodzenia pomiędzy salami. Wystawcy i sponsorzy nie byli nachalni, żeby na siłę do nich dołączyć. Wszystko razem sprawiało wrażenie spójności i rodzinnej atmosfery, dzięki czemu spędzanie czasu na korytarzu było przyjemnością, a nie mekką.

Prelegenci, jakich mieliśmy okazje oglądać byli na wysokim poziomie, każdy profesjonalnie przygotowany, bez problemów technicznych, nawet Live Codingi wychodziły bez problemu.

Dobrą konferencję można poznać po tym, że po zakończeniu jej, i powrocie do domu, nie mamy żalu zmarnowanego czasu czy gotówki, tak i też było też tym razem, nie żałowałem kupionego biletu i spędzonej całej soboty poza domem, a nawet czułem lekki niedosyt, że bym chciał jeszcze trochę posiedzieć dłużej.


Leave a Reply